Mini efekt

Moje basic-owe próby mediowe :)  Nie miałam co zrobić z tymi mini podobraziami zakupionymi w empiku dlatego postanowiłam zrobić jakąś dekorację na biurko. Zapomniałam tylko pokryć tła gesso zanim użyłam maski i pasty strukturalnej zabarwionej mgiełką. Dodałam też trochę brokatu ale drobinki są za grube jak dla mnie i mało się iskrzą.




Nie widać ale gwiazdki pokryte są preparatem crackle tylko nie doczytałam w jaki sposób się go stosuje zanim go kupiłam. Tzn. farba, preparat, farba i dopiero jest efekt, a chyba z crackle accents rangera nie trzeba aż tyle zachodu ale koszty dwa razy takie.



Kwiatek również pofarbowałam mgiełką. Brakuje mi tu czegoś ale nie mam maszynki więc ratuję się tym co mam :). Dodatkowo zabarwienie pasty strukturalnej mgiełką trochę ją rozrzedziło i odbity wzór nie jest taki wypukły jak bym chciała, a poza tym miałam cienką maskę więc to też wpłynęło na grubość wzoru.  

Mam jeszcze 4 podobne mini kanwy więc może coś jeszcze powstanie, a na razie biorę się za album i wziąć się nie mogę. Jakoś nie mam pomysłu, wszystko mi nie pasuje z tego co mam. :)

Pozdrawiam
Mariola

Komentarze

Prześlij komentarz